Klimatyzacja

Dbasz o to, by Twoje domostwo było ciepłe. I dobrze.
A czy wiesz dlaczego powinieneś również pomyśleć o chłodzie?
Czy wiesz, że jest to jedna z najczęściej pomijanych instalacji na etapie budowy, która im później uwzględniona tym bardziej druzgocący skutek ma  na wygląd Twego wykończonego domu, a co za tym idzie na stan finansów?
Brak chłodu latem w upalne dni, to zdecydowany dyskomfort. I tak jak klimatyzacja w Twoim samochodzie stała się już standardem, tak poczucie komfortu w Twoim domu staje się niemalże Twym obowiązkiem.

Pieczołowicie i z doskonałą precyzją skupiasz się na tym, by w Twoim domu było ciepło.
Szczelne okna, rekuperacja, super styropian pod tynkiem. No termos można rzec.
Przygotowujesz dom do magazynowania ciepła, i dobrze, bo ciepło kojarzy Ci się z komfortem.
Zwróć uwagę jednak na to, że latem ciepło, a właściwie jego nadmiar wcale nie napawa wielkim optymizmem.
A mimo to, przecież będziesz otwierać wielkie drzwi tarasowe, radośnie machając do gości przy grillu, czy spoglądając na pluskające się w baseniku pociechy. Zaryzykuję nawet stwierdzenie, że będą one raczej otwarte, niż zamknięte. Prawda?
No… a Twój dom będzie magazynował i magazynował duuuużo ciepła.
Wpuszczając ciepło latem, dopiero „wypuścisz” je otwierając okna zimą 😉 albo usuniesz je kiedy chcesz, urządzeniem do schładzania.